Kochani :) Święta i Sylwester się skończył. Poobjadaliśmy się wystarczająco. Sałatki, ryby - Ja miałam dosyć. Chciałam zjeść coś ciepłego ale innego, lekkiego. Wyszukałam, dodałam i wyszło.
PRODUKTY:
*Dwa małe Brokuły zielone
*Filet z kurczaka
*Makaron Rurki, ale miałam jeszcze kokardki więc zmieszałam
*Puszka kukurydzy
*2 łyżki majonezu
*3 łyżki Jogurtu
* Sól
W osobnym garnku ugotowałam makaron. A w drugim do gotującej się osolonej wody wrzuciłam brokuł pokrojony w różyczki. Brokuł gotowałam pod przykryciem 7 minut. Na rozgrzanej patelni, na oleju smażyłam Pierś z kurczaka pokrojone w kostkę. Wcześniej przyprawiłam ją: szczyptą soli, pieprzu i słodkiej papryki oraz odrobinę kucharka. Po ostygnięciu, rozdrobniłam brokuł na mniejsze kawałki wrzucając go do głębokiego naczynia. Potem dodałam ostygnięty filet z kurczaka, kukurydzę odsączoną z soku. Makaron, majonez i jogurt. Wszystko wymieszałam i do smaku na koniec przyprawiłam solą. Wstawiłam do lodówki by się przegryzło wszystko. Następnego dnia, po odgrzaniu porcji, smak był Obłędny :) POLECAM :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz