Kochani, moja Zuzanna uwielbia Spaghetti, ale z sosem Pieczeniowym. Mogła by jeść na okrągło. Tylko minus jest taki, że nie lubi mięsa z sosu. Woli bez. Czysty makaron i obłędny sosik. Więc Mamusia, kupuje mięso z kurczaka już pokrojone w paski w Lidlu. ( jest w pudełkach w lodówkach). Mięso po wyjęciu zawsze płuczę wodą i na sitko. Po czym wrzucam do naczynia i przyprawiam:
*solą, pieprzem, papryką słodką, czerwoną słodką papryką, czosnkiem granulowanym, wegetą i kilka kropli magii.
Smażę na smalcu mięso, gdy się zarumieni zalewam wodą, tyle by zakryło mięso. Gotuje do miękkości. Następie gdy już będzie miękkie, przelewam do innego garnka sos a mięso pozostaje na sitku. Sos dla Zuzi doprawiam sosem pieczeniowym zmieszanym wcześniej z 200 ml. wody. I wymieszany dolewa do gotującego się sosu. Zagęszczam go wodą z mąką. (na 200ml wody 3 łyżki mąki) Wlewając to do gotującego się sosu mieszam aż nie zgęstnieje.
Mięso... przecież nie wyrzucę. Więc wymyśliłam sałatkę:
*Mięso ugotowane z sosu
*Ogórek świeży
*Puszka Kukurydzy
*Ser Edamski
*Makaron Świderki, kokardy
Przyprawy: sól, pieprz, magii, trochę pomidorów suszonych z bazylią
*3 łyżki majonezu
Makaron ugotowała- nie dużo. pokroiłam ogórek na pół i jeszcze raz na pół i pół księżyce. Ser w drobną kostkę. Kukurydzę odcedziłam s soku. Wymieszałam, przyprawiłam i dodałam majonez.
Wyszło Pysznie :) Polecam